Do Panów Prezydenta miasta Sosnowca, Arkadiusza Chęcińskiego i v-ce Prezydenta, Krzysztofa Haładusa. ( list Romana Dorna, oraz mój
Do Panów Prezydenta miasta Sosnowca, Arkadiusza Chęcińskiego i v-ce Prezydenta, Krzysztofa Haładusa.
Komentarz: Roman Dorna do SOSNOWIEC: BANDYCKIE EKSMISJE 2 – z oszustwami w dokumentach w tle
za
Panowie, samo czytanie tych wiadomości i oglądanie zdjęć z tego „mieszkania” do którego Pani Malgorzta Jasińska i Jej syn Ryszard zostali wyrzuceni w tak skandaliczny sposób, jest dla mnie juz czymś okrutnym, a cóż dopiero być tym osobiście, na wlasnym ciele doswiadczonym.
Nawiasem mowiąc, jest tam kilka watków kwalifikujących sie do rozpatrzenie o mozliwości popełnienie przestępstwa. Jak np. wyłudzenie od osoby leczącej się psychicznie, starego, wartościowego pianina bedącego pamiątką rodzinną bez możliwości jego zabrania.
Szkoda jednego słowa na Waszą działalność w tej sprawie eksmisji. Może znajdzie się adwokat, który zechce się tym zająć.
Ja życzę Wam jedynie, żeby Nowonarodzony Jezus, ktorego kolejne Swięta Bożego Narodzenia obchodzimy, a sam też zaznał okropnego, nieludzkiego potraktowania przez ludzi i urodził się w stajni,
— okazał Wam swoją łaskę i wymierzył Wam sprawiedliwość już teraz, za Waszego życia ziemskiego, — czym okaże swoje Miłosiedzie i dzięki temu Wasza (i moja oczywiście kara też takimi sposobami może być zmniejszana) kara po śmierci, która i Was dosięgnie – będzie mniejsza.
Zyczę Wam tylko wymierzenia Bożej sprawiedliwości, abyście zrozumieli, żałowali i prosili o przebaczenie, oraz naprawili zlo, jakiego jestescie współautorami.
Napisze to również i do Waszych biur, bo tutaj to chyba nie zaglądacie.
Bez poważania,
Roman Dorna.
(Pisałem o tej sprawie kilka dni temu w poście na Neon 24. Materiał zresztą umieszczony był przez Administratora na tzw. jedynce).
http://cyprianpolak.neon24.org/post/128352,sosnowiec-bandyckie-eksmisje-na-boze-narodzenie
W tej przeraźliwie przykrej sytuacji, dla mnie osobiście pocieszające jest jak na razie tylko to, że wśród osób korzystających ze stron i blogów pokazujących ukrywane przez oba mainstreamy rzeczy znajdują się jednostki myślące i czujące podobnie.
Oto bowiem gdy przystępowałem do pisania swego e-maila do prezydenta i v-ce prezydenta Sosnowca zajrzałem jeszcze na stronę pani Jasińskiej. I tam znalazłem list Romana Dorny.
Układam w głowie, zamierzam zakończyć sformułowaniem - bez poważania, a tu proszę ktoś napisał bardzo podobnie, także w kwestii kary. Tak ,że musiałem nieco zmienić swój tekst, i dodać, aby przypadkowo nie był tylko powtórzeniem listu pana Dorny.
Swój list, który prezentuję poniżej wysłałem również adresatom.
(Zanaczę jeszcze, że miałem jeszcze inny zamniar tekstu publicznego w związku z tą sprawą. Rzecz w swojej formie jest nietypowa i ja się z taką w internecie zresztą nie spotkałem, ale póki co odłożyłem ją, o ile nie zrezygnowałem. Także dlatego, że w przyszłym roku zło i złe moce prawdopodobnie się wzmogą, a tekst choć z dobrą intencją, nie znalazłby uznania w oczach Pana, chyba, że byłbym osobą upoważnioną, a formalnie nie jestem, jak nią jest tym wypadku kapłan katolicki).
/////////////////////////////////////////////
Panowie: Arkadiusz Chęciński, Krzysztof Haładus, prezydent i w-ce prezydent Sosnowca
Panów postawę i całościowe potraktowanie pani Małgorzaty Jasińskiej i jej syna trudno wprost skomentować.
Można jeszcze zrozumieć zimno i bezduszność urzędników. To chociaż naganne, może być jeszcze zrozumiałe. Natomiast kpiny, złośliwość w tej sytuacji z osoby niepełnosprawnej i jej nieszczęścia ( i to kpiny w oczy), taką postawę nie można nazwać inaczej jak ostatnią podłością.
Jednak tutaj nie ma tylko kwestii moralnej.
Są i naruszenia prawa w sprawie pani Jasińskiej jak i jego naginanie:
- Sfałszowanie jej podpisu,
- wyłudzenie od jej chorego psychicznie syna zabytkowego pianina,
- zawłaszczenie części nowego wyposażenia mieszkania.
- próba zabrania jej komputera,
- pozbawienie jej kontroli nad pamiątkami i biżuterią i zostawienie ich na pastwę robotników następnego dnia bez nadzoru komornika.
I inne.
Jest to wszystko sprawa do prokuratury, sądu i organizacji społecznych.
Wydaje się też, że termin jej eksmisji z dnia na dzień, w dodatku w stosunku do dwóch osób z orzeczonym inwalidztwem był działaniem celowym, po to by je zrabować. Taka eksmisja przypomina działania okupantów w czasie II wojny.
Panowie zaś wcale nie udawaliście nawet, że sprawy nie znacie, bądź nie pamiętacie, przeoczyliście coś.
Panowie na pewno obchodziliście Święta Bo żego Narodzenia zadowoleni z siebie, suto, radośnie i dostatnio nie mając sobie nic do zarzucenia. Zapewne też byliście na mszach i przystąpiliście do Stołu Pańskiego. Jeśli uczestniczycie w Świętach Kościoła i do tego w pełny sposób , zapewne też wiecie I ( a jeśli nie, to wam przypomnę), że uciskanie wdów i sierot jest grzechem wołającym o pomstę do Nieba i stawianym na równi z takimi grzechami, jak umyślne zabójstwo i celowe wstrzymanie zapłaty pracownikom. A do tej właśnie kategorii – uciskanie wdów i sierot należy postępowanie wobec Pani Jasi ńskiej i jej syna.
Lepiej dla panów byłoby odpokutować to na tym świecie. Zatem nie życzyłbym w żadnym wypadku dobrego czasu sylwestrowo-noworocznego i podobnego przyszłego roku. Im b ędą gorsze tym lepiej dla Was.
Możecie jednak naprawić to co się stało, naprawić krzywdę z nawi ązką. Trzeba tylko chcieć i pochylić się nad swoją zatwardziałością i okrucieństwem, a być może i pazernością i uderzyć w skruchę.
Póki tego nie będzie, aby unaocznić mój stosunek do panów, do ich postępowania bo może poprzednie nie do końca dotarło, jak się domyślam,w przypadku takich osób jak panowie, podam na zakończenie pewien przykład:
Gdyby w przepaść spadał któryś z panów i równocześnie przestępca mniejszego kalibru, na przykład kieszonkowiec :mając wybór podania ręki i uratowania tylko jednego podałbym rękę kieszonkowcowi nawet gdyby był osobą samotną, bezdzietną i bezżenną a panowie, jak zakładam macie żony i dzieci.
Bez poważania
Krzysztof Michałowski
////////////////
Dodam jeszcze, że podziwiam panią Jasińską, że w tej sytuacji ( z niezbędnymi rzeczami na kupie, tudzież z czasem potrzebnym na rozpakowywanie, bez możliwości umycia się, w zimnym chyba mieszkaniu?) może umieszczać posty i to nie tylko dotyczące swojej sytuacji.
Ja bym chyba nie potrafił.
nieznośna lekkość smoleńskiego bytu
Mane tekel fares/ Smolensk is it false flag/ fuck NWO